143 litry rocznie – mniej więcej tyle piwa wypija statystyczny Czech każdego roku. Złocisty napój jest wpisany w kulturę naszych sąsiadów od setek lat i nic nie wskazuje na to, by w najbliższej przyszłości miało się coś zmienić. Wyselekcjonowane składniki i tradycyjna sztuka warzenia sprawiają, że czeskie piwo jest dziś znane i cenione na całym świecie. Dzisiaj odwiedzimy dwie słynne fabryki, produkujące piwo od ponad 120 lat – Pilsner Urquell i Budějovický Budvar. Odpowiemy też na pytanie, dlaczego mocno nachmielone piwa kraftowe wciąż nie zyskują w Czechach dużej popularności.
Czeskie piwo – tradycja piwowarska od setek lat
Obecnie przyjmuje się, że pierwszy browar na terenie Czech powstał w 993 roku Břevnovie, jako przyklasztorny browar, z którego korzystali mnisi. Legenda jednak głosi, że historia spożywania złocistego trunku sięga o wiele bardziej zamierzchłych czasów – jeszcze poprzedniej ery.
Browarnictwo w Czechach rozwijało się prężnie przez kolejne stulecia – z czasem (podobnie jak dzisiaj), każda większa miejscowość mogła się poszczycić swoim browarem, produkującym piwo o oryginalnym smaku.
Za przełomowy moment w historii uznaje się rok 1842 – wówczas szanowany piwowar, Josef Groll, po raz pierwszy użył w warzeniu piwa drożdży dolnej fermentacji. Dało to początek zupełnie nowemu gatunkowi piwa – lagerowi. Groll kontynuował swoje dzieło w założonym przez siebie browarze w Pilznie, który stoi w tym samym miejscu od ponad 180 lat. W tym czasie lager stał się najpopularniejszym gatunkiem piwa na świecie, a browar Pilsner jest uznawany jako praźródło tego rodzaju piwa.
Rowerowa wyprawa piwnym szlakiem
Czechy na dłużej odwiedzamy już po raz drugi. Po zeszłorocznej wyprawie rowerowej przez północną część kraju (wówczas odwiedziliśmy m.in. Adrspachskie Skały, kilka doskonale zachowanych, czeskich zamków i dwie górskie ścieżki w koronach drzew) tym razem postanowiliśmy uderzyć na zachód i południe. W planach mieliśmy rozmaite atrakcje – zaczęliśmy od opuszczonego kościoła pod Pilznem z mrożącą krew w żyłach instalacją, następnie kierując się już na południe kraju, dotarliśmy do parku narodowego Szumawa i jeziora Lipno, największego zbiornika wodnego w kraju. Dzisiaj skupimy się na tym, co po drodze – jako miłośnicy złotego trunku (no, przynajmniej Dawid) nie mogliśmy pozostać obojętni na popularny, czeski napój narodowy, czyli piwo! Typowe czeskie piwo – lekkie, nie przesadnie nachmielone, takie z pianą na dwa palce, obowiązkowo prosto z beczki.
Dopełnieniem naszego artykułu jest film, w którym opowiadamy o turystyce piwnej w Czechach. Dowiecie się z niego m.in. czym w Czechach jest sztuka nalewania oraz… jak czeskie piwo działa na niektórych turystów w przypadku przedawkowania 😉
Zwiedzamy największe, czeskie browary
Pokonując kolejne pagórki na rowerach, nierzadko z nich zsiadaliśmy, by odwiedzić mniejsze i większe browary, jednocześnie organizując sobie skromną degustację. Turystyka piwna w Czechach ma się wyjątkowo dobrze – my postanowiliśmy być innowacyjni i połączyć ją z turystyką rowerową 😉 W tym artykule postaramy się zarazić Was zachwytem, jaki niewątpliwie zrobiło na nas czeskie piwo, jego historia, niezmienność od lat oraz kunszt przygotowania. Opowiemy sobie czym się charakteryzuje, dlaczego tak bardzo różni się od polskich wyrobów. Wspólnie zwiedzimy dwa ogromne i popularne browary (Pilsner Urquell w Pilźnie i Budějovický Budvar w Czeskich Budziejowicach), z których piwo jest eksportowane nie tylko na rynek europejski, ale i światowy. Jak myślicie – który kraj europejski przoduje pod względem ilości wypijanego piwa na osobę?
Kto pije najwięcej piwa na świecie?
143 litry rocznie – tyle piwa wypija statystyczny Czech, pozostawiając tym samym daleko w tyle Polaków, a nawet Niemców. Czeskie piwo jest najchętniej spożywane w restauracjach lub tradycyjnych hospodach. Zazwyczaj nie przekracza 4,5% i jest niedrogie – można więc go wypić więcej. Czesi szczególnie cenią sobie świeże piwo z beczki, nalane do szklanego kufla w odpowiedni sposób.
Rzadko kończy się na jednym – może dlatego podczas każdej wizyty w knajpie, kelner, zauważywszy pusty kufel na Twoim stoliku, w mgnieniu oka podejdzie i zapyta: „Jeszcze jedno piwo?”
Pilsner Urquell – zwiedzanie browaru z 1842 roku
Teren browaru Pilsner Urquell ma charakter otwarty. Po przejściu przez charakterystyczną bramę z 1892 roku (widniejącą do dziś na każdej butelce czeskiego Pilsnera) znajdujemy się na sporym placu wewnątrz fabryki. Można tu spędzić śmiało kilka godzin – jest sobota, akurat trafiamy na miejską imprezę, wraz z jarmarkiem z pamiątkami, lokalnym rzemiosłem i czeskimi wyrobami kulinarnymi. Latem często odbywają się tu podobne imprezy, łącznie z koncertami. Plac okalają fabryczne budynki, w których obecnie mieszczą się m.in. biura, muzeum, pub i restauracja. W dalszej części, za zamkniętym szlabanem, rozpoczyna się produkcja złotego trunku – czas zwiedzić to, co najciekawsze.
To tutaj się wszystko zaczęło
Pilzno nie bez kozery jest uznawane za piwną stolicę Czech – a jeśli mowa o lagerze – stolicę nie tylko Europy, ale i całego świata.
Josef Groll został zatrudniony w browarze mieszczańskim w Pilznie, zaraz po otwarciu fabryki w 1842 roku. Groll przywiózł do Pilzna szczepy droższy dolnej fermentacji aż z Bawarii i chłodząc je w sporo niższej temperaturze, niż zwykło się to robić, stworzył jasne, lekkie piwo o słodowym aromacie. Zasłynął na całym świecie jako prekursor nowego gatunku złocistego napoju. Piwo typu lager zyskało tak ogromną popularność, że dziś stanowi ok. 70% wszystkich wypijanych piw na świecie! Nie bez znaczenia zamiennie używa się terminów „Lager” = „Pilsner”.
Co ciekawe, przez 180 lat parametry warzonego w Pilznie piwa zostały skorygowane tylko nieznacznie. Zmianie uległa zawartość ekstraktu i alkoholu – odpowiednio z 12,28% (ekstrakt) i 5,2 (obj. alkoholu) do dzisiejszych 11,8% i 4,4%. W 1898 roku piwo Pilsner zmieniło nazwę – został dodany człon „Urquell”, czyli „praźródło.
Przez pewien czas, ze względów ekonomicznych, Pilsnery trafiające na półki polskich sklepów były rozlewane w browarze w Tychach. Od 2011 roku, po ukończeniu rozbudowy macierzystego browaru, ponownie czeskie piwo Pilsner jest importowane z browaru Plzeňský Prazdroj.
Przewodniczka nie da sobie w kaszę dmuchać
Aby być przewodnikiem po browarze Pilsner Urquell, trzeba mieć stalowe nerwy i właściwie podejście do turystów. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze, dzieląc angielskojęzyczną wycieczkę z lekko (lub bardziej) podpitą już grupą Niemców i Anglików. Młoda przewodniczka witając się z nami w kilku żołnierskich zdaniach oznajmiła, że jeśli ktoś przyjechał tu pić zamiast zwiedzać, lepiej nich idzie do baru. "Im was będzie mniej - tym dla mnie przyjemniej" - dodała. Jak się okazało, wiedziała co mówi, a zachowanie naszych współtowarzyszy szybko przerosło wyobrażenie. Więcej o tej historii w filmie 😉
Wśród miedzianych kadzi i drewnianych beczek
Plneñsky Prazdroj już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie nowoczesnej i dobrze zorganizowanej fabryki, z jednoczesnym, szczególnym przystosowaniem pod zwiększony ruch turystyczny. Jest nowocześnie i interaktywnie, ale też tradycyjnie. W centrum turystycznym, gdzie kupujemy bilety na zwiedzanie browaru z przewodnikiem, wyświetlane są historyczne filmy z pracy i rozbudowy browaru, są wystawione tradycyjne, drewniane beczki, a w rogu stworzono imitację piwnej karczmy sprzed lat.
Kompleksowe zwiedzanie trwa półtorej godziny. W tym czasie krok po kroku poznajemy proces warzenia piwa, z uwzględnieniem szczegółów, charakterystycznych właśnie dla tego browaru. Trasa zwiedzania jest bardzo interaktywna – możemy przyjrzeć się z bliska stosowanym słodom, ukręcić sobie chmiel (a następnie go spróbować). Odwiedzamy pomieszczenia, w których piwo fermentuje i leżakuje, a na koniec, w chłodnych piwnicach, możemy spróbować świeżego Pilsnera prosto z beczki. Smak jest niepotwarzalny, a przewodniczka pije z nami. Trudno sobie wyobrazić lepszą reklamę!
Browar Pilsner Urquell - informacje praktyczne
Browar Pilsner Urquell znajduje się w samym centrum Pilzna. Samo miasto leży ok. 100 km na południowy-zachód od Pragi - łączy jest wygodna autostrada oraz częste połączenie kolejowe. My do Pilzna przyjechaliśmy właśnie pociągiem - rozkład i ceny sprawdzicie na stronie czeskich kolei.
Zwiedzanie odbywa się w języku czeskim, angielskim, niemieckim i francuskim. Jednorazowy bilet dla osoby dorosłej kosztuje 300 CZK (ok. 60 PLN). Browar jest otwarty od 10 do 18 - zakup biletów odbywa się bezpośrednio w kasie lub poprzez stronę internetową. Polecamy wcześniej zarezerwować termin.
Przydatne linki
Budějovický Budvar – Czeskie Budziejowice
Państwowy browar, działający w Czeskich Budziejowicach nieprzerwanie od 1895 roku, jest (obok Pilsnera) jednym z największych i najbardziej rozpoznawalnych browarów w Czechach. Zresztą nie tylko – kto z Was nie zna piwa Budweiser?
Budziejowicki Budvar został założony jako konkurencja wobec istniejącego już od jakiegoś czasu w mieście browaru Budweiser Bürgerbräu, założonego przez czeskich Niemców. Ten drugi produkował piwa typu bawarskiego, zaś Budvar postawił sobie za cel dalsze propagowanie coraz chętniej spożywanego w Czechach lagera.
Zwiedzanie wśród pracowników browaru
Jedynie przez pierwszy rok z taśm produkcyjnych Budvaru zjechało ponad 51 tys. hektolitrów piwa – początkowo wyłącznie na rynek lokalny. Szybko jednak zaczęto eksportować flagowy produkt do innych krajów europejskich. Pełną historię powstania i rozwoju browaru przeczytacie tutaj.
Charakter turystyki browaru Budvar jest nieco inny niż Prazdroju w Pilznie. Same gmachy biurowca i fabryki nie robią tak dużego wrażenia, jak oddane historii i tradycji budynki browaru pilzneńskiego – jednak to nie znaczy, że browar nie jest wart zwiedzenia.
Trasa turystyczna z przewodnikiem nie jest w szczególny sposób przygotowana – poruszamy się cały czas wśród wykonujących swoje obowiązki pracowników – korzystamy z tych samych schodów, wind i innych pomieszczeń. Jedynie tabliczki informacyjne i obecność naszego przewodnika przypominają nam, że jesteśmy turystami.
Jest autentycznie i bardzo kameralnie!
Rodzinna atmosfera
Naszą przewodniczką jest sympatyczna, starsza Pani, której nie schodzi uśmiech z twarzy. Nienagannym angielskim opowiada nam historię i współczesność browaru Budvar, czeka, aż nagramy materiał i zrobimy wystarczającą ilość zdjęć, a kiedy trzeba... potrzyma piwo, które chwilę temu wręczyła nam prosto z tanka.
Linia produkcyjna
Podobnie jak w browarze Pilsner Urquell, po kolei, naocznie poznajemy proces warzenia piwa. Już po degustacji wchodzimy do ogromnej, głośnej hali… jesteśmy nad linią produkcyjną!
Do tej pory żadne z nas nie miało okazji obserwować pracy maszyn do pakowania czegokolwiek – stąd jesteśmy pod wrażeniem pełnej automatyzacji tego procesu. Z ciekawością obserwujemy proces kontroli jakości butelek, następnie ich napełniania, kapslowania i pakowania. Na końcu gotowe kartony, formowane w palety, są gotowe do wywozu.
Całość procesu nadzoruje zaledwie siedmiu pracowników.
Browar Budvar - informacje praktyczne
Budziejowicki Budvar jest zdecydowanie rzadziej odwiedzany niż Pilsner Urquell - my potraktowaliśmy to miejsce, jako dopełnienie wcześniejszego zwiedzania. Warto było!
Browar jest otwarty dla zwiedzających codziennie, w godz. 9:00-17:00. Zwiedzanie trwa ok. 60 minut, koszt biletu to 180 CZK (ok. 38 PLN). Co ciekawe, browar można zwiedzić również poza godzinami otwarcia, za wyższą opłatą.
Czeskie Budziejowice znajdują się w południowych Czechach, ok. 150 kilometrów od Pragi. Będąc w tym rejonie kraju warto połączyć zwiedzanie browaru z odwiedzinami w Czeskim Krumlowie lub nad jeziorem Lipno czy w parku narodowym Szumawa.
Przydatne linki
Czeskie piwo w mniejszych browarach
Poza wielkimi browarami z wieloletnią historią warzenia złotego trunku, w Czechach istnieje mnóstwo małych, lokalnych browarów, niekiedy odchodzących od popularnego lagera na rzecz nachmielonych piw typu IPA, ALE lub Session. Czeskie piwo, tradycyjnie jasne, delikatne i niskoprocentowe, nabiera w takich miejscach innego smaku.
Browar Bizon pod Pilznem
Podczas naszych czeskich podróży odwiedziliśmy m.in. browar Clock w Potštejnie na północy kraju, czy browar Bizon w Čižicach, tuż pod Pilznem – właśnie ten ostatni chcielibyśmy szczególnie Wam polecić. Istniejący od … roku Pivovar Bizon to niewielki, rodzinny biznes, oferujący kilka rodzajów doskonałego piwa. …. są dystrybuowane głównie na wąski rynek lokalny, choć niekiedy trafiają też do kilku sklepów w Pradze. My jednak polecamy się napić na miejscu – tuż obok rodzinnego browaru działa przytulna knajpka w stylu starej, czeskiej gospody. Po zwiedzaniu browaru nie odmówiliśmy sobie lekkiej IPY, zagryzionej tradycyjnym, nakladanym hermelinem (marynowanym serem camembert – czeska specjalność).
Piwo kraftowe w Czechach
Czescy piwowarzy przywiązują ogromną wagę do tradycji. Choć browarów w całym kraju jest ponad 300, większość z nich serwuje głównie jasne lagery. Kraftowe, mocno nachmielone lub owocowe piwa znajdziemy tutaj zrzadka, a prosząc w pubie o sok do piwa, możemy przyprawić barmana o zawał serca - nigdy tego nie róbcie.
Miłośnicy piw typu IPA, APA, Session lub Porter mogą poszukać szczęścia w większych sklepach - na marketowych półkach zazwyczaj jest z czego wybierać. Poza tym w całym kraju powstaje coraz więcej małych browarów, produkujących odważnie nachmielone piwa o wysokim wskaźniku IBU. Czyżby czeskie piwo czekała wkrótce rewolucja?
Turystyka piwna w Czechach
Istnieją szlaki architektury drewniane i murowanej, w wielu państwach wytyczono szlak winne… natomiast Czesi mają swoje szlaki piwne. Pomijając oddolne inicjatywy wytyczania indywidualnych tras (mnóstwo osób przyjeżdża do Czech wytyczając samodzielnie trasy wzdłuż najciekawszych browarów) istnieje wiele oficjalnych szlaków piwnych. Wśród nich popularny jest np. Karkonoski Szlak Piwny, łączący najwyższe góry kraju z ciekawymi browarami. Do innych popularnych należą m.in. Tišnovski, Rudawski czy Południowoczeski Szlak Piwny – więcej informacji znajdziecie na tej stronie.