Dziś zabieram Cię na spacer po Woli – dzielnicy, w której się wychowałem. Będziemy szukać pozostałości robotniczego charakteru tej części Warszawy, zajrzymy w podwórka i zaniedbane zakamarki, odszukamy miejsca, które niedługo mogą zniknąć. Zobaczymy też jak wygląda nowoczesna Wola szklanych biurowców.
Ciekawostki
Tramwaje w Odessie – linia 20 przez bagno i szuwary
Podtopione torowisko wybudowane na trzęsawisku, burta pojazdu ocierająca się o wysokie trzciny, wydeptane pomiędzy nimi ścieżki prowadzące do imitacji przystanków. Odległy, trzeci świat gdzieś w Afryce? A może zachodnie wesołe miasteczko? Nie! Najzwyczajniejszy w świecie tramwaj na Ukrainie. Nie pierwszy raz na łamach bloga opisuję nietypowe układy komunikacyjne – dziś bierzemy na tapetę tramwaje w Odessie nad morzem Czarnym.
Czytaj dalejTramwaje w Odessie – linia 20 przez bagno i szuwary
Stara Łada w służbie taxi… czyli motoryzacyjny skansen na Ukrainie
Odwiedzając pierwszy raz Ukrainę, to nie bezkresne przestrzenie czy też złote kopuły cerkwi rzuciły mi się pierwsze w oczy. Przemierzając tamtejsze drogi, szerokie niczym lotniskowe pasy startowe, moją uwagę przykuła lokalna motoryzacja. Stary Zaporożec i UAZ, czarna Wołga, Łada we wszystkich możliwych wersjach od kombiaka po pickupa, a nawet polska Nyska. Wcale nie trzeba lecieć na daleką Kubę, aby ujrzeć motoryzacyjny skansen. Co prawda nie znajdziemy tam legendarnych, amerykańskich krążowników… jednak nikt nie powiedział, że będzie nudno 😉
Czytaj dalejStara Łada w służbie taxi… czyli motoryzacyjny skansen na Ukrainie
Lipniażka – opuszczone miasto na Ukrainie
Na terenie Ukrainy znajduje się wiele całkiem młodych miast, powstałych w ubiegłym wieku. Większe lub mniejsze ośrodki miejskie budowane były przede wszystkim dla pracowników pobliskich zakładów przemysłowych (najczęściej miasto powstawało równolegle z fabryką). Naturalnie, towarzyszy im wszelaka infrastruktura socjalna (szkoły, szpitale, służby bezpieczeństwa), dająca niezależność i umożliwiająca zaspokajanie podstawowych potrzeb. Podobne miasta nigdy nie znalazły i nie znajdą się na mapie turystycznej kraju – brakuje w nich zabytków, nie posiadają interesującej, wielowiekowej historii. Jednak nie taka jest ich funkcja – tu ma się dobrze i wygodnie mieszkać, ma być blisko do pracy. Państwo oferuje mieszkanie dla rodziny – starsi chodzą do pracy, dzieci do szkoły. Nierzadko 80% ludzi w wieku produkcyjnym jest zatrudnionych w wielkim kombinacie, z górującymi nad szarym blokowiskiem kominami.
W takim razie co się stanie z takim miastem, gdy dająca zatrudnienie fabryka upadnie…?